Kary za brak zgłoszenia sprzedaży auta

Obowiązek zgłoszenia sprzedaży pojazdu spoczywa zarówno na sprzedającym, jak i kupującym. Problem w tym, że aż kilkaset osób w Bydgoszczy każdego roku zapomina o tym, a mogą za to dostać mandat w wysokości nawet 1000 zł.

Faktem jest, że należy powiadomić starostę o sprzedaży samochodu. Mówi o tym art. 140mb. – [Kary pieniężne za naruszenie obowiązku rejestracji pojazdu lub obowiązku zawiadomienia starosty o nabyciu lub zbyciu pojazdu]. – urząd komunikacji zwraca uwagę na Prawo o ruchu drogowym, które mówi: („Kto, będąc właścicielem pojazdu zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisowi art. 78 ust. 2 pkt 1, nie zawiadamia starosty o nabyciu lub zbyciu pojazdu – podlega karze grzywny w wysokości od 200 zł do 1.000 zł.”).

Obecna regulacja dotycząca sprzedaży pojazdów jest nieco uciążliwa i od pewnego czasu jest krytykowana. Najważniejszą kwestią jest to, że nie uwzględnia wszystkich możliwych scenariuszy, co może powodować problemy dla sprzedających, którzy np. pozbyli się samochodu bez zgłoszenia tego w urzędzie.

Faktem jest, że niektóre urzędy były zamknięte, inne pracowały „na pół gwizdka” ze względu na sytuację pandemiczną, więc termin zgłoszenia sprzedaży został wydłużony z miesiąca do dwóch miesięcy. Nie wiadomo, czy ten fakt lub inne czynniki odegrały rolę w tym, że sprzedający zapomnieli poinformować urząd o tym, że pozbyli się samochodu. Powinni to zrobić we własnym interesie, nie tylko dlatego, że za brak zgłoszenia grozi kara.

Zgłaszanie zmienia CEPiK w przypadku, gdy dotychczasowy właściciel przestaje być właścicielem, bo ktoś inny wszedł w jego posiadanie (lub jej posiadanie). Jeśli jednak nie zgłosisz sprzedaży samochodu to – na przykład – mandat z fotoradaru przyjdzie na adres kogoś, kto już dawno pozbył się swojego auta, lub jeśli było ono wykorzystywane w celach przestępczych – to sam prosisz się o kłopoty.